Kiedy warto założyć spółkę za granicą? Plusy i minusy dla właścicieli e-commerce

Niektórzy przedsiębiorcy decydują się na ten krok, szukając korzystniejszych warunków podatkowych, prostszej biurokracji czy lepszego dostępu do zagranicznych klientów. Inni obawiają się skomplikowanych formalności i dodatkowych kosztów.

Założenie sklepu internetowego za granicą ma swoje plusy, ale też pewne pułapki. W tym artykule przyjrzymy się dokładnie:

✔ Kiedy warto otworzyć firmę w innym kraju?
✔ Jakie są korzyści z rejestracji spółki za granicą?
✔ Na co uważać, by nie wpaść w kłopoty prawne lub podatkowe?

Kiedy warto założyć spółkę za granicą?

Rozwój biznesu często oznacza konieczność poszukiwania nowych rynków zbytu. Jeśli Twój sklep internetowy ma już klientów z różnych krajów, może to być znak, że warto rozważyć założenie spółki za granicą. Rejestracja firmy w innym państwie może ułatwić sprzedaż i przynieść konkretne korzyści, zwłaszcza jeśli zależy Ci na zaufaniu klientów, dostępie do lokalnych marketplace’ów i dostosowaniu metod płatności do preferencji konsumentów. Poniżej znajdziesz kluczowe powody, dla których ekspansja na zagraniczne rynki może być dobrym pomysłem.

Ekspansja na nowe rynki

Jeśli Twój biznes się rozwija i masz klientów z różnych krajów, warto rozważyć rejestrację spółki w miejscu, gdzie Twoje produkty cieszą się największym zainteresowaniem. Dlaczego?

Dla wielu konsumentów istotne jest, skąd pochodzi sprzedawca, u którego dokonują zakupów. Często preferują oni lokalne firmy, ponieważ czują się bezpieczniej, wiedząc, że w razie problemów łatwiej będzie skontaktować się z obsługą klienta lub zwrócić towar. Dodatkowo mają pewność, że nie pojawią się niespodziewane opłaty, takie jak cło czy dodatkowe podatki. Co więcej, ufają, że proces reklamacji lub zwrotów będzie szybszy i mniej skomplikowany, co wpływa na ich decyzję zakupową.

W niektórych krajach rejestracja lokalnej firmy nie jest obowiązkowa, ale znacząco ułatwia sprzedaż. Przykładowo:

• W Niemczech i Francji klienci chętniej kupują od firm, które posiadają lokalny numer VAT.
• W Skandynawii klienci przywiązują wagę do tego, czy firma jest zgodna z lokalnymi normami ochrony środowiska.
• W USA konsumenci preferują krajowych sprzedawców, ponieważ dostawy z zagranicy często wiążą się z dodatkowymi opłatami celnymi.

Sprzedaż na globalnych platformach e-commerce, takich jak Amazon, eBay, Allegro, Etsy czy Zalando, to świetny sposób na dotarcie do klientów w innych krajach. Jednak większość marketplace’ów preferuje lokalnych sprzedawców, co oznacza, że posiadanie spółki w danym kraju może dać Ci przewagę.

Jakie są korzyści z rejestracji firmy w kraju, gdzie działa marketplace?

Posiadanie firmy w kraju docelowym wiąże się z szeregiem korzyści, takich jak możliwość uczestnictwa w lokalnych programach promocyjnych, np. Amazon Prime dla sprzedawców działających w Niemczech.

Dodatkowo sprzedawcy lokalni często ponoszą niższe opłaty, ponieważ niektóre platformy pobierają wyższe prowizje od zagranicznych firm. Kolejną zaletą jest większa widoczność w wyszukiwarkach – na przykład na eBay lokalni sprzedawcy często pojawiają się wyżej w wynikach wyszukiwania niż ci, którzy wysyłają produkty z innego kraju.

Co więcej, prowadzenie działalności na miejscu ułatwia logistykę, umożliwiając korzystanie z krajowych magazynów fulfillmentowych, takich jak Amazon FBA, co przyspiesza realizację zamówień i zwiększa satysfakcję klientów.

Większy wybór metod płatności

Każdy rynek ma swoje specyficzne preferencje dotyczące płatności. To, co działa w Polsce, niekoniecznie sprawdzi się w innych krajach.

• Niemcy – dominują płatności przelewem bankowym (Sofort, Giropay), a także płatności odroczone (Klarna).
• Francja – klienci preferują karty kredytowe (Visa, Mastercard), ale popularny jest też system Cartes Bancaires.
• Holandia – kluczową metodą płatności jest iDEAL (przelewy online).
• Skandynawia – klienci chętnie korzystają z Klarna (płatności ratalne i odroczone).

Dlaczego warto mieć spółkę w kraju docelowym?

Warto mieć spółkę w kraju docelowym, ponieważ umożliwia to dostęp do lokalnych systemów płatności, które często są dostępne wyłącznie dla firm zarejestrowanych w danym państwie.

Dodatkowo pozwala to na rozliczanie płatności w lokalnej walucie, eliminując koszty związane z przewalutowaniem. Taka strategia przyczynia się także do zwiększenia konwersji sprzedaży, gdyż klienci chętniej dokonują zakupów, widząc znajome i preferowane metody płatności.

Kwestie podatkowe to jeden z głównych powodów, dla których przedsiębiorcy decydują się na założenie spółki za granicą. W niektórych krajach można liczyć na niższy CIT, uproszczone rozliczenia VAT czy preferencyjne warunki dla e-commerce.

Przykłady krajów z korzystnym systemem podatkowym

• Estonia – brak podatku dochodowego, jeśli zyski pozostają w firmie. Opodatkowanie następuje dopiero w momencie wypłaty dywidendy.
• Cypr – CIT na poziomie 12,5% (jedna z najniższych stawek w UE) i liczne ulgi dla firm działających globalnie.
• Słowacja – korzystniejsze stawki VAT i prostsze regulacje dotyczące sprzedaży internetowej.

Jak optymalizacja podatkowa wpływa na biznes?

Optymalizacja podatkowa ma istotny wpływ na biznes, ponieważ przeniesienie firmy do kraju z bardziej przyjaznym systemem podatkowym może przynieść wiele korzyści. Niższe obciążenia podatkowe przekładają się na wyższą rentowność działalności, a prostsze przepisy mogą znacząco obniżyć koszty obsługi księgowej. Korzystne umowy podatkowe w niektórych krajach pozwalają uniknąć podwójnego opodatkowania, co oznacza, że przedsiębiorstwo nie musi płacić podatków w dwóch miejscach jednocześnie.

Stabilność prawa i prostsza rejestracja

Biurokracja to jedna z największych bolączek przedsiębiorców. Formalności, długie procedury, konieczność wizyt w urzędach, skomplikowane regulacje – to wszystko potrafi skutecznie utrudnić rozwój firmy. Niektóre kraje zdają sobie z tego sprawę i oferują bardziej przyjazne przepisy dla biznesu, co sprawia, że rejestracja spółki za granicą może być znacznie prostsza i szybsza niż w Polsce.

Jeśli więc polska biurokracja przyprawia Cię o ból głowy, może warto sprawdzić, jak wygląda prowadzenie biznesu w innych krajach? W niektórych miejscach firmę można założyć w jeden dzień i całkowicie online, a przepisy są stabilniejsze i bardziej przewidywalne.

Przykłady krajów, gdzie rejestracja firmy jest szybka i prosta:

• Estonia – pionier w cyfryzacji. Firmę można założyć online w ciągu kilku godzin, korzystając z e-Residency (cyfrowej rezydencji dla przedsiębiorców spoza Estonii). Brak skomplikowanych formalności i możliwość prowadzenia firmy z dowolnego miejsca na świecie.
• Wielka Brytania – założenie spółki LTD trwa zwykle jeden dzień roboczy, a wymagany kapitał początkowy to symboliczna kwota (np. 1 funt). Wiele firm rejestruje się tam ze względu na proste przepisy i korzystne warunki podatkowe.
• USA (Delaware, Wyoming, Nevada) – w niektórych stanach rejestracja firmy jest szybka, a przepisy bardzo pro-biznesowe. Delaware to ulubione miejsce dla startupów technologicznych, a Wyoming i Nevada oferują anonimowość właścicieli i niskie podatki.
• Zjednoczone Emiraty Arabskie (Dubaj, Abu Zabi) – niektóre strefy ekonomiczne oferują rejestrację firmy w ciągu kilku dni i 0% podatku dochodowego przez pierwsze lata działalności.

Dlaczego niektóre kraje ułatwiają zakładanie firm?

Władze niektórych państw rozumieją, że mniej biurokracji = więcej biznesu i inwestycji zagranicznych. Dlatego upraszczają procedury, oferują ulgi podatkowe i umożliwiają rejestrację firm przez internet.

Sprzedaż zagraniczna wiąże się z wieloma wyzwaniami, a jednym z najważniejszych jest rozliczanie podatku VAT w różnych krajach. Jeszcze kilka lat temu firmy, które sprzedawały swoje produkty klientom w różnych krajach Unii Europejskiej, musiały rejestrować się do VAT w każdym kraju oddzielnie. Oznaczało to mnóstwo dodatkowej papierologii, zgłoszeń do urzędów i obowiązek pilnowania różnych przepisów podatkowych.

Na szczęście Unia Europejska wprowadziła system VAT-OSS (One Stop Shop), który znacząco upraszcza ten proces. Dzięki niemu przedsiębiorcy mogą rozliczać VAT za całą sprzedaż w UE w jednym kraju, co zmniejsza biurokrację i pozwala skupić się na rozwoju biznesu. Jak działa VAT-OSS? Czy każdy musi go stosować? Kiedy korzystniejsze jest rozliczanie VAT w kraju rejestracji firmy?

Jak działa VAT-OSS?

VAT-OSS (One Stop Shop) to system wprowadzony w lipcu 2021 roku, który umożliwia przedsiębiorcom sprzedaż towarów i usług do innych krajów UE bez konieczności rejestrowania się do VAT w każdym z nich.

Dzięki temu przedsiębiorcy prowadzący sklep internetowy sprzedaż za granicę mogą uprościć swoje obowiązki podatkowe i uniknąć konieczności składania deklaracji w wielu krajach.

Jak wygląda proces rejestracji do VAT-OSS?

✔ Rejestracja – przedsiębiorca rejestruje się do VAT-OSS w jednym kraju UE (np. w Polsce).
✔ Sprzedaż – towary lub usługi są sprzedawane klientom w różnych krajach UE.
✔ Deklaracja zbiorcza – zamiast składać deklaracje VAT osobno w każdym kraju, sprzedawca składa jedną deklarację VAT-OSS raz na kwartał w kraju, w którym się zarejestrował.
✔ Przekazanie środków – kraj, w którym firma jest zarejestrowana do VAT-OSS, rozdziela należne podatki między państwa, do których trafiały towary.

Czy VAT-OSS zawsze się opłaca?

Nie zawsze. W niektórych sytuacjach lepiej jest rozliczać VAT lokalnie w kraju, w którym prowadzisz firmę.

• Jeśli masz spółkę za granicą i prowadzisz sprzedaż lokalnie, możesz korzystać z lokalnych stawek VAT, co czasem jest korzystniejsze.
• Niektóre kraje oferują niższe stawki VAT dla wybranych produktów – jeśli sprzedajesz np. książki czy produkty spożywcze, sprawdź, czy rejestracja w danym kraju nie przyniesie Ci korzyści podatkowych.
• Jeśli Twój sklep internetowy przekroczy roczny próg sprzedaży w danym kraju, możesz być zobowiązany do zarejestrowania się do VAT w tym kraju niezależnie od VAT-OSS.

Czy VAT-OSS obejmuje wszystkie transakcje?

VAT-OSS nie obejmuje wszystkich rodzajów transakcji, a jego zastosowanie jest ograniczone do określonych przypadków. W ramach tego systemu można rozliczać sprzedaż towarów do klientów indywidualnych (B2C) w Unii Europejskiej oraz niektóre usługi elektroniczne, takie jak sprzedaż e-booków, kursów online czy oprogramowania.

Jednak VAT-OSS nie ma zastosowania do sprzedaży B2B, co oznacza, że jeśli sprzedajesz firmom, musisz stosować standardowe zasady VAT. Nie obejmuje również towarów wysyłanych spoza UE, na przykład z magazynów w Chinach, ani sprzedaży do krajów poza Unią Europejską, takich jak USA, Kanada czy Szwajcaria, gdzie obowiązują lokalne przepisy dotyczące podatku VAT.

Jakie są minusy zakładania spółki za granicą?

Zakładanie spółki za granicą może brzmieć jak świetna okazja – niższe podatki, mniej biurokracji, lepsze warunki dla e-commerce. Nic dziwnego, że coraz więcej przedsiębiorców zastanawia się nad takim rozwiązaniem. Jednak czy zawsze jest to najlepsza opcja? Nie każda firma skorzysta na rejestracji działalności w innym kraju. Dla jednych może to oznaczać rozwój i większe zyski, ale dla innych – dodatkowe obowiązki, biurokrację i nieprzewidziane koszty. Przyjrzyjmy się największym wyzwaniom i zagrożeniom, które mogą się pojawić przy prowadzeniu firmy za granicą.

Złożoność przepisów podatkowych

Podatki to jeden z głównych powodów, dla których firmy zakładają spółki za granicą. Każdy przedsiębiorca chce optymalizować koszty i płacić jak najmniej. Jednak w praktyce sprawy podatkowe mogą być znacznie bardziej skomplikowane, niż się wydaje na pierwszy rzut oka.

Przy prowadzeniu działalności za granicą mogą pojawić się różne problemy, szczególnie związane z regulacjami podatkowymi. W każdym kraju obowiązują inne zasady dotyczące VAT-u i CIT-u – w jednym można skorzystać z preferencyjnych stawek, podczas gdy w innym przepisy mogą być na tyle skomplikowane, że koszty księgowości pochłoną znaczną część oszczędności. Dodatkowym wyzwaniem są ukryte opłaty i koszty operacyjne, ponieważ niektóre państwa przyciągają przedsiębiorców niskimi podatkami, jednocześnie nakładając obowiązkowe składki lub opłaty administracyjne. Kolejnym problemem jest składanie deklaracji podatkowych, ponieważ każde państwo ma inne wymagania w tym zakresie, co często wiąże się z koniecznością zatrudnienia lokalnego księgowego, dobrze zaznajomionego z systemem podatkowym danego kraju.

Wiele osób koncentruje się na wysokości podatku dochodowego (CIT), jednak nie jest to jedyny podatek, który należy uwzględnić przy prowadzeniu działalności. W różnych krajach mogą obowiązywać dodatkowe obciążenia, takie jak podatek od dywidendy, który może znacząco wpłynąć na ostateczne zyski, jeśli zdecydujesz się na ich wypłatę. Kolejnym istotnym kosztem są składki na ubezpieczenia społeczne, które w niektórych państwach są wysokie i obejmują zarówno ubezpieczenie zdrowotne, jak i emerytalne. W przypadku sprzedaży międzynarodowej, warto uwzględnić podatek od transakcji handlowych – na przykład w USA różne stawki obowiązujące w poszczególnych stanach mogą skomplikować prowadzenie sprzedaży internetowej i wymagać dodatkowej analizy przepisów.

CFC – pułapka dla spółek zagranicznych

Wiele osób zakłada spółkę za granicą, licząc na niższe podatki i mniejszą kontrolę ze strony polskiego urzędu skarbowego. Jednak polski fiskus doskonale zdaje sobie sprawę z takich praktyk i dlatego wprowadził mechanizm CFC (Controlled Foreign Corporation).

Co to oznacza w praktyce?

✔ Jeśli Twoja firma nie prowadzi rzeczywistej działalności w kraju rejestracji, polski urząd skarbowy może uznać ją za spółkę wydmuszkę.
✔ Polska skarbówka może wymagać zapłaty podatku w Polsce, nawet jeśli formalnie masz firmę w innym kraju.
✔ Jeśli zarząd Twojej firmy faktycznie działa z Polski (np. to tutaj podejmowane są kluczowe decyzje), fiskus może uznać, że spółka powinna być opodatkowana w Polsce.

Jakie są kryteria CFC?

Twoja firma może zostać uznana za Controlled Foreign Corporation (CFC), jeśli spełnia określone kryteria. Przede wszystkim dotyczy to sytuacji, w której prowadzisz spółkę w kraju o niższych podatkach niż w Polsce. Dodatkowo, jeśli większość decyzji biznesowych podejmujesz w Polsce, a zagraniczna spółka pełni jedynie funkcję formalną, istnieje ryzyko jej uznania za CFC. Kluczowym czynnikiem jest także brak realnej działalności w danym kraju – jeśli firma nie posiada biura, pracowników ani infrastruktury, może zostać zakwalifikowana jako podmiot kontrolowany, co wiąże się z dodatkowymi obowiązkami podatkowymi.

Aby uniknąć problemów związanych z kwalifikacją spółki jako Controlled Foreign Corporation (CFC), warto zadbać o kilka kluczowych aspektów. Przede wszystkim należy prowadzić realną działalność w kraju rejestracji, co oznacza posiadanie biura, lokalnego zarządu oraz faktycznych operacji biznesowych. Ważne jest również unikanie krajów znajdujących się na tzw. „czarnej liście podatkowej”, ponieważ są one szczególnie kontrolowane przez polski fiskus i mogą zwiększać ryzyko uznania spółki za CFC.

Dodatkowo warto regularnie konsultować się z doradcą podatkowym, aby odpowiednio planować strukturę firmy i uniknąć ryzyka podwójnego opodatkowania, co mogłoby znacząco obciążyć finanse przedsiębiorstwa.

Dodatkowe obowiązki administracyjne i koszty

Prowadzenie spółki za granicą to nie tylko oszczędności podatkowe, ale także dodatkowe koszty operacyjne, które mogą przewyższyć potencjalne korzyści.

Jakie koszty trzeba uwzględnić?

✔ Obsługa księgowa – jeśli prowadzisz działalność w kraju, którego system podatkowy jest skomplikowany, musisz zatrudnić lokalnego księgowego, co może być drogie.
✔ Koszty rejestracji i utrzymania firmy – w niektórych krajach trzeba regularnie odnawiać licencję na działalność gospodarczą.
✔ Obowiązek raportowania – w niektórych krajach wymagane są coroczne raporty podatkowe i audyty, co zwiększa koszty administracyjne.
✔ Opłaty bankowe i walutowe – jeśli Twoja firma działa w kraju o innej walucie, mogą pojawić się dodatkowe koszty przewalutowań i obsługi transakcji międzynarodowych.

Opłacalność przeniesienia firmy do innego kraju zależy od skali działalności i potencjalnych oszczędności podatkowych. Jeśli Twoja firma generuje duże obroty, a korzyści z niższych podatków przewyższają koszty administracyjne, taka decyzja może być korzystna. Jednak w przypadku niskiej sprzedaży koszty księgowości i obsługi prawnej mogą przewyższyć oszczędności, co sprawia, że przeniesienie działalności staje się nieopłacalne. Dlatego przed podjęciem decyzji warto dokładnie przeanalizować wszystkie wydatki i potencjalne zyski.

Wymagania dotyczące substancji gospodarczej

Założenie spółki za granicą to dopiero pierwszy krok, ale jej faktyczne prowadzenie to zupełnie inna kwestia. Wiele krajów wymaga, aby firma posiadała tzw. substancję gospodarczą, czyli realną działalność na swoim terenie. W praktyce oznacza to konieczność posiadania biura, magazynu lub zatrudniania pracowników w kraju, w którym firma jest zarejestrowana. Brak takiej obecności może skutkować problemami, ponieważ banki i instytucje podatkowe mogą odmówić współpracy, jeśli uznają, że firma istnieje tylko wirtualnie. Ponadto w niektórych przypadkach konieczne jest regularne wykazywanie dochodów i rzeczywistych operacji biznesowych, aby utrzymać status firmy i uniknąć potencjalnych konsekwencji prawnych.

Dodatkowe koszty administracyjne

Założenie firmy za granicą może wydawać się korzystne, ale często wiąże się z ukrytymi kosztami, które mogą przewyższyć oszczędności podatkowe. Kluczowe są koszty księgowości – w Estonii system jest uproszczony, ale w Niemczech pełna księgowość generuje wysokie wydatki. W krajach takich jak Szwajcaria czy Wielka Brytania usługi księgowe mogą kosztować kilka tysięcy złotych miesięcznie. Dodatkowo, w niektórych państwach rozliczenia VAT i CIT wymagają comiesięcznych raportów, co zwiększa koszty administracyjne.

Ważnym aspektem jest też obsługa prawna. Zmiany przepisów, jak np. Brexit, mogą wpłynąć na działalność, a niektóre kraje wymagają dodatkowych zgłoszeń, licencji czy lokalnych przedstawicieli prawnych. Spory podatkowe mogą wymagać wsparcia specjalisty od międzynarodowego prawa podatkowego.

Koszty prowadzenia firmy obejmują również opłaty prawnicze – w Niemczech, Francji czy Szwajcarii stawki mogą wynosić kilkaset euro za godzinę. Dochodzą opłaty rejestracyjne, licencyjne oraz koszty wynajmu biura – wirtualnego (500–2000 zł rocznie) lub fizycznego. W branżach regulowanych, takich jak handel alkoholem czy farmaceutykami, wymagane są dodatkowe licencje.

Nie można zapominać o kosztach raportowania. W krajach takich jak Wielka Brytania czy Niemcy nawet małe firmy muszą przechodzić audyty, a przedsiębiorcy są zobowiązani do składania raportów podatkowych i sprawozdań finansowych. W krajach o wysokich standardach przejrzystości, takich jak Szwajcaria, konieczne jest również raportowanie struktury właścicielskiej. Przed podjęciem decyzji o rejestracji firmy za granicą warto więc dokładnie przeanalizować nie tylko potencjalne oszczędności, ale także wszystkie dodatkowe koszty.

Jak podjąć decyzję? Kluczowe aspekty analizy

Decyzja o założeniu spółki za granicą to nie tylko kwestia podatków czy uproszczonych formalności. Warto podejść do tego strategicznie i zastanowić się, czy to faktycznie najlepsze rozwiązanie dla Twojego biznesu. Bo choć rejestracja firmy w innym kraju może otworzyć wiele drzwi, to może też generować dodatkowe koszty, wymagać znajomości przepisów i skomplikować codzienne zarządzanie biznesem. Jak więc podjąć dobrą decyzję? Warto przeanalizować trzy kluczowe aspekty: rynek docelowy, strukturę kosztów oraz formalności prawne. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Potencjał sprzedażowy

Zanim zdecydujesz się na sklep internetowy sprzedaż za granicę, warto sprawdzić, czy Twój produkt faktycznie ma szansę na danym rynku. Nie chodzi tylko o to, czy istnieje zapotrzebowanie na dany towar, ale też o to, jak wygląda konkurencja, jakie są preferencje klientów i jak funkcjonuje branża e-commerce w danym kraju. Dobra analiza może pomóc uniknąć kosztownych błędów – np. wejścia na rynek, gdzie Twoje produkty są już mocno reprezentowane i trudno będzie się wyróżnić.

Czy istnieje popyt na Twój produkt?

Przed rozpoczęciem działalności na zagranicznym rynku kluczowe jest sprawdzenie, czy istnieje popyt na Twój produkt. Można to zrobić za pomocą kilku narzędzi analitycznych, które dostarczają informacji o zainteresowaniu użytkowników w różnych krajach. Google Trends pozwala śledzić popularność konkretnych zapytań i sprawdzić, czy zainteresowanie danym produktem rośnie czy maleje.

Narzędzia takie jak Ahrefs czy Semrush umożliwiają analizę słów kluczowych – jeśli duża liczba użytkowników w danym kraju wyszukuje frazy związane z Twoim produktem, jest to pozytywny sygnał wskazujący na potencjalny popyt. W przypadku sprzedaży fizycznych produktów warto również przeanalizować Amazon Best Sellers, gdzie można sprawdzić, jakie towary w danej kategorii cieszą się największym zainteresowaniem na różnych rynkach. Dzięki tym danym można lepiej ocenić, czy wejście na nowy rynek ma szansę na sukces i czy warto inwestować w rozwój działalności w danym kraju.

Jeśli widzisz, że np. w Niemczech zainteresowanie Twoim produktem rośnie, ale konkurencja jest niewielka – to może być dobry rynek do wejścia. Z kolei, jeśli produkt już jest tam popularny, ale konkurencja jest ogromna, może warto rozważyć inne kraje o podobnych trendach, ale mniejszej rywalizacji.

Nie każdy rynek działa tak samo jak polski. Klienci w różnych krajach mają różne preferencje dotyczące płatności, dostawy, a nawet obsługi klienta.

Przy ekspansji na zagraniczne rynki warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów, które mogą wpłynąć na sukces sprzedaży. Jednym z nich są metody płatności, które różnią się w zależności od kraju.

Na przykład w Niemczech popularne są przelewy bankowe, takie jak Sofort, w Holandii dominuje iDEAL, a we Francji klienci najczęściej korzystają z kart kredytowych. Kolejnym istotnym czynnikiem są oczekiwania dotyczące dostawy – we Włoszech konsumenci są bardziej skłonni poczekać na przesyłkę kilka dni, podczas gdy w Niemczech szybka dostawa stała się standardem, głównie dzięki Amazon Prime.

Warto także wziąć pod uwagę poziom zaufania do marek zagranicznych, ponieważ w niektórych krajach klienci preferują lokalne sklepy i podchodzą ostrożnie do zakupów w zagranicznych firmach.

Aby lepiej zrozumieć specyfikę rynku, można skorzystać z raportów e-commerce publikowanych przez Shopify, Statista czy Ecommerce Europe, które analizują zachowania konsumentów w różnych krajach. Cennym źródłem informacji mogą być również ankiety oraz grupy na Facebooku – dołączenie do tematycznych społeczności pozwala zobaczyć, jakie są potrzeby i preferencje lokalnych klientów. Warto także przeprowadzić testy na własnym sklepie internetowym, sprawdzając, które metody płatności są najczęściej wybierane przez zagranicznych klientów, co pozwoli lepiej dostosować ofertę do ich oczekiwań.

Jak silna jest konkurencja?

Jeśli na danym rynku działa już wielu graczy oferujących podobne produkty, może być trudno się przebić bez dużych inwestycji w marketing i SEO.

Analiza konkurencji to kluczowy krok przy wchodzeniu na nowy rynek. Warto zacząć od sprawdzenia popularności swoich produktów na platformach takich jak Amazon, eBay czy lokalne Allegro, aby zobaczyć, kto je sprzedaje i w jakich cenach.

Kolejnym krokiem jest wykorzystanie narzędzi analitycznych, takich jak SimilarWeb, które pozwalają przeanalizować ruch na stronach konkurencyjnych sklepów internetowych, sprawdzając liczbę odwiedzin, źródła klientów oraz wykorzystywane kanały marketingowe. Narzędzia SEO, takie jak Ahrefs czy Semrush, umożliwiają z kolei analizę strategii pozycjonowania konkurencji – można sprawdzić, jakie słowa kluczowe przynoszą im ruch, które strony są najlepiej widoczne w Google i jakie budżety przeznaczają na reklamy Google Ads.

Podczas analizy konkurencji warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów. Przede wszystkim należy porównać ceny – jeśli Twoje produkty są droższe, musisz mieć silne argumenty przekonujące klientów, np. lepszą jakość, darmową dostawę czy dłuższą gwarancję.

Warto także poszukać niszy rynkowej – jeśli w danym kraju dominuje oferta tańszych wersji Twojego produktu, być może opłaci się postawić na wersję premium lub wyróżnić się dodatkowymi usługami. Istotnym elementem jest także analiza opinii klientów o konkurencji. Przeglądając recenzje na Trustpilot czy Google Reviews, można zrozumieć, czego klienci oczekują i jakie mają zastrzeżenia do obecnych ofert, co daje szansę na lepsze dopasowanie własnej strategii sprzedażowej.

Struktura kosztów i podatków

Myślisz o założeniu spółki za granicą, bo chcesz płacić niższe podatki? Brzmi kusząco, ale zanim podejmiesz decyzję, warto spojrzeć na temat szerzej. Podatki to tylko jedna strona medalu – dochodzą do tego również koszty rejestracji, księgowości, raportowania oraz wymagania dotyczące realnej działalności.

Nie każda firma skorzysta na tym rozwiązaniu – czasem oszczędności na podatkach mogą zostać całkowicie pochłonięte przez dodatkowe wydatki. Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Niektóre kraje oferują niskie stawki CIT, ale w zamian mogą wymagać spełnienia dodatkowych warunków, takich jak obowiązek prowadzenia pełnej księgowości czy wykazania substancji gospodarczej.

Gdzie podatki są najniższe?

• Holandia – CIT od 15% (dla dochodów do 200 000 EUR) do 25,8%, ale oferuje korzystne regulacje dla holdingów i IP Box (niskie opodatkowanie dochodów z własności intelektualnej). Wymagana solidna substancja gospodarcza.
• Węgry – Najniższy CIT w UE – 9%, a także preferencyjne rozwiązania podatkowe dla firm technologicznych. Istnieją jednak rygorystyczne wymogi dotyczące działalności gospodarczej.
• Szwajcaria – CIT zależy od kantonu (średnio 12-14%), ale kantonalne ulgi podatkowe mogą znacząco obniżyć rzeczywiste opodatkowanie. Należy jednak spełniać wymogi substancji gospodarczej.

Niski podatek dochodowy nie oznacza, że prowadzenie firmy będzie tanie. W niektórych krajach może być konieczne płacenie dodatkowych opłat licencyjnych, obowiązkowych składek czy wynajęcie biura.

Koszty rejestracji i utrzymania spółki

Rejestracja spółki w różnych krajach wiąże się z różnymi kosztami i wymaganiami, dlatego warto dokładnie przeanalizować dostępne opcje.

Na Słowacji rejestracja spółki kosztuje od 300 do 500 EUR, co czyni ją stosunkowo przystępną opcją wśród krajów UE. Minimalny kapitał zakładowy wynosi 5000 EUR, jednak na start można wpłacić tylko część tej kwoty. Koszty księgowości zaczynają się od 500 EUR rocznie, co pozwala na optymalizację wydatków związanych z prowadzeniem działalności.

Mimo że Wielka Brytania nie jest już częścią UE, nadal przyciąga przedsiębiorców dzięki korzystnym warunkom rejestracji spółek. Założenie spółki LTD kosztuje od 12 do 100 GBP, w zależności od wybranej metody i dodatkowych usług. Dużym atutem jest brak wymogu kapitału zakładowego, co obniża barierę wejścia. Należy jednak pamiętać o obowiązku corocznego raportowania i składania sprawozdań, co wiąże się z kosztami księgowości zaczynającymi się od 300 GBP rocznie.

Inne koszty, o których warto pamiętać:

• Księgowość dla e-commerce – w Wielkiej Brytanii prosta księgowość kosztuje od 50 do 200 GBP miesięcznie, natomiast w Szwajcarii nawet 1000 CHF.
• Wynajem biura lub magazynu – jeśli kraj wymaga fizycznej obecności firmy, może to generować dodatkowe koszty.
• Licencje i opłaty administracyjne – w niektórych państwach konieczne jest coroczne odnawianie rejestracji firmy.

Niższe podatki mogą być korzystne, jeśli firma generuje wysokie przychody. Jednak dla początkujących przedsiębiorców oszczędności podatkowe mogą nie zrekompensować kosztów księgowości, administracji i formalności, co sprawia, że rejestracja firmy za granicą nie zawsze jest opłacalnym rozwiązaniem. 

Formalności i wymogi prawne

Prowadzenie firmy za granicą może wiązać się z różnymi barierami regulacyjnymi, które mogą skomplikować działalność i zwiększyć koszty operacyjne. Jednym z głównych wymagań w wielu krajach jest obowiązek posiadania biura lub pracowników, co oznacza konieczność zapewnienia tzw. substancji gospodarczej, czyli realnej obecności firmy na danym rynku. Brak fizycznego adresu czy lokalnego personelu może prowadzić do problemów z rejestracją działalności lub otwarciem konta bankowego.

Kolejnym wyzwaniem jest konieczność składania dodatkowych raportów. Na przykład w Wielkiej Brytanii każdy właściciel spółki LTD musi co roku składać Confirmation Statement, który potwierdza aktualne dane firmy. Nieprzestrzeganie tego obowiązku może skutkować karami finansowymi, a nawet wykreśleniem spółki z rejestru.

Dodatkowe regulacje dotyczą także branży e-commerce. W wielu krajach produkty sprzedawane online muszą spełniać określone normy jakościowe i bezpieczeństwa, co może oznaczać konieczność uzyskania certyfikatów lub spełnienia dodatkowych wymagań prawnych. Przykładowo, w Unii Europejskiej sprzedawane produkty muszą posiadać oznaczenie CE, a w niektórych sektorach konieczne jest dostosowanie etykiet czy instrukcji do lokalnych regulacji.

Wszystkie te czynniki sprawiają, że przed rozszerzeniem działalności na zagraniczny rynek warto dokładnie przeanalizować obowiązujące przepisy i dostosować się do wymogów danego kraju.

Jeśli prowadzisz sklep internetowy spożywczy z dostawą za granicę, musisz sprawdzić, czy w danym kraju obowiązują szczególne przepisy dotyczące importu żywności. Niektóre państwa mogą wymagać lokalnych certyfikatów sanitarnych, co oznacza konieczność spełnienia dodatkowych formalności.

Jeśli planujesz działalność za granicą, warto skonsultować się z ekspertami, aby uniknąć pułapek prawnych i administracyjnych. Koszt doradców może się zwrócić, jeśli dzięki ich pomocy unikniesz błędów podatkowych lub problemów z rejestracją firmy.

Podsumowanie – czy spółka za granicą to dobry pomysł?

Zastanawiasz się, czy spółka za granicą to strzał w dziesiątkę, czy może niepotrzebna komplikacja? Jak zawsze – to zależy. Dla jednych przedsiębiorców będzie to świetna okazja do rozwoju, a dla innych – dodatkowa biurokracja, której lepiej uniknąć.

Kluczowe wnioski – kiedy to ma sens?

✔ Masz realne plany ekspansji zagranicznej – jeśli Twój sklep internetowy prowadzi sprzedaż za granicę, posiadanie firmy w innym kraju może uprościć operacje, np. poprzez łatwiejsze rozliczanie VAT i korzystniejsze regulacje podatkowe.

✔ Działasz na dużą skalę – jeśli Twoja firma generuje solidne przychody, oszczędności podatkowe mogą przewyższyć koszty administracyjne.

✔ Twoja branża korzysta z ulg podatkowych – niektóre kraje oferują korzystne warunki dla określonych sektorów, jak IT, fintech czy e-commerce.

Kiedy lepiej zostać w Polsce?

❌ Liczy się dla Ciebie tylko niski CIT – podatki to nie wszystko! Jeśli dodatkowe koszty administracyjne, licencje i obowiązki prawne pochłoną więcej, niż oszczędzisz na podatkach, to cała operacja może nie mieć sensu.

❌ Nie masz realnej działalności w kraju rejestracji – jeśli Twoja firma działa tylko „na papierze”, możesz mieć problemy z bankami, urzędami skarbowymi i certyfikatem rezydencji podatkowej.

❌ Nie chcesz zajmować się biurokracją – w niektórych krajach formalności są prostsze niż w Polsce, ale w innych mogą być wręcz bardziej skomplikowane.

❌ Dopiero zaczynasz biznes – jeśli nie masz jeszcze stabilnych przychodów, lepiej skupić się na rozwoju w Polsce i przemyśleć ekspansję, gdy firma będzie na to gotowa.

Jeśli Twoja firma jest gotowa na międzynarodowy rozwój – działaj! Jeśli masz wątpliwości – lepiej najpierw skonsultować się z ekspertami i dopracować strategię.